Forum Rektora
-
2021-10-16Gość pisze: Szanowny Panie Rektorze*, w jaki sposób Uczelnia planuje zadbać o nasze bezpieczeństwo? 13 października br. cała grupa studentów została okradziona podczas jednych z zajęć sportowych. Podobno cała uczelnia jest okamerowana, więc dlaczego nie można sprawdzić kto okradł cała grupę studentów? Mamy ochronę której zadaniem wydaje się że normalnie też jest dbanie o bezpieczeństwo, a Pan ochroniarz na informacje o kradzieży odpowiedział że to nie jego sprawa. Następnego dnia otrzymujemy informacje, że na terenie AWFu zostają znalezione zwłoki dziewczyny. Uczelnia w sprawie nie zabiera żadnego głosu, jedyne co wysyła maila do studentów że nie mają prawa rozmawiać z mediami. W jaki sposób Uczelnia chcę poprawić bezpieczeństwo na swoim terenie? Co planuje Pan Rektor zrobić, abyśmy nie bali się chodzić na uczelnię? Z wyrazami szacunku, Zaniepokojeni studenci * pozwoliłem sobie na skorygowanie literówki [Bartosz Molik]Szanowni Państwo, Połączyli Państwo dwie kwestie, do których się odniosę. Sprawa kradzieży jest aktualnie wyjaśniana. Kradzież stwierdzono dwukrotnie na terenie AWF. Rolą firmy ochraniającej AWF nie jest prowadzenie postępowania w sprawie kradzieży. Dlatego też sprawą zajmuje się policja. Akademia Wychowania Fizycznego to obszar ponad 60 hektarów i nie wszystkie budynki i obiekty objęte są monitoringiem. W ciągu ostatnich 2 lat poczyniono w tym zakresie znaczący postęp, rozbudowując system monitoringu o kilkanaście nowych kamer, wymieniając blisko 40 przestarzałych kamer i rejestratorów. Jednocześnie w tym roku wprowadzono system kontroli dostępu do najważniejszych i najczęściej użytkowanych pomieszczeń na AWF. System kontroli dostępu zostanie w ciągu najbliższych 6 miesięcy rozbudowany o kolejne 40 punktów dostępu. Teren AWF jest objęty ochroną firmy zewnętrznej. Na ten cel Uczelnia od kilku lat przeznacza bardzo duże kwoty. Wszystkie te działania sprawiają, że w ciągu ostatnich kilku lat sytuacje kradzieży na tak rozległym i rozbudowanym terenie zdarzają się sporadycznie. Niektóre budynki uczelni są użytkowane przez podmioty zewnętrzne i AWF nie odpowiada za stan zabezpieczeń w tych budynkach. Każdorazowo zalecamy pobieranie kluczy do szatni, ich zamykanie i nie pozostawianie wartościowych rzeczy w otwartych przestrzeniach. Dodam również, że do kradzieży dochodzi w tzw. szatniach otwartych. Przypominam też, iż prowadzący zajęcia bardzo często przypominają o przynoszeniu ze sobą na salę przedmiotów wartościowych. W sprawie tragicznego zdarzenia na terenie AWF wysłałem do Państwa dwa maile. Pierwszy w sprawie nieinformowania mediów, które dość często przekazują nieprawdziwe informacje. Drugi, informujący że osoba zmarła nie była ani studentem ani pracownikiem Uczelni. Mogę jedynie dodać, iż śmierć była najprawdopodobniej wynikiem nieszczęśliwego wypadku. Uczelnia dochowała wszelkich procedur i zasad bezpieczeństwa. Niestety trwają procedury policyjne, które nie pozwalają nam udzielać Państwu jakichkolwiek dodatkowych informacji. Niemniej zależy mi na tym, żeby cala społeczność akademicka czuła się bezpiecznie. Mam świadomość, że to tragiczne zdarzenie mogło wywołać u Państwa różne negatywne uczucia, takie jak lęk, niepewność czy brak poczucia bezpieczeństwa. Proszę mi jednak wierzyć, że dokładamy wszelkich starań, by nasi Studenci i Pracownicy czuli się na Uczelni jak najbardziej komfortowo. W poniedziałek otrzymają Państwo szczegółowe informacje odnośnie pomocy psychologicznej, którą Państwu zapewniliśmy w razie konieczności z jej skorzystania. Jest to pomoc bezpłatna, a poradnia jest zlokalizowana na Bielanach i naturalnie gwarantuje anonimowość swoich pacjentów. Podsumowując: AWF jest Uczelnią bezpieczną i Państwo mogą czuć się w niej bezpieczni. Kradzieże na AWF, podobnie jak w wielu miejscach publicznych, zdarzały się, ale robimy wszystko, by im coraz skuteczniej przeciwdziałać. Liczę, że pomocna okaże się wprowadzana aktualnie kontrola dostępu do budynków i sal dydaktycznych. Jednocześnie dodam, iż jeżeli macie Państwo dodatkowe sugestie lub potrzeby, bardzo chętnie się z nimi zapoznam. Potwierdzam również, iż ja, cały zespół prorektorski, dziekański oraz opiekunowie roczników służą Państwu pomocą. Pozdrawiam Bartosz Molik
-
2021-10-13Katarzyna Glimos pisze: A ja nie z pytaniem a z wyzwaniem. Na dzisiejszym spotkaniu z JM, Pani Pororektor Wiszomirska pwiedziała, że dzień trzynastago ustanawiamy dniem pozytywnych informacji i rzuciła mi challange, by właśnie dzisiaj pozytywna informacja na Forum Rektora się znalazła. Zatem proszę Państwa mam takie wyzwanie dla Was: proszę uśmiechajcie się więcej! Do wszystkich wokoło i do siebie nawzajem!Dzień dobry, Cieszę się, że prorektor dr hab. Ida Wiszomirska "rzuciła" pozytywny challenge. Z uśmiechem raczej u mnie nie ma dużego problemu, więc go Wszystkim odwzajemniam. Myślę, że to samo dotyczy pozytywnych emocji. Życzę jednocześnie całej społeczności życzliwości, empatii, cierpliwości, pozytywnego myślenia i coraz lepszej komunikatywności. Odnośnie pozytywnych informacji to tak "na szybko": 1 - jutro Dzień Edukacji Narodowej - święto wszystkich nauczycieli; 2 - przed nami wiele pozytywnych zmian i inwestycji, które mogą pomóc w dalszym rozwoju Uczelni; 3 - w sobotę możemy się radować z przyjęcia do grona absolwentów nowej grupy studentów. Po raz pierwszy od dawna organizujemy "Rozdanie Dyplomów" dla studentów wszystkich kierunków studiów, 4 - radzimy sobie dość skutecznie z kolejną falą pandemii - szczepimy się. Cztery pozytywne informacje ode mnie na początek. Pozdrawiam Bartosz Molik
-
2021-10-09Gość pisze: Szanowny Panie Rektorze, zwracam się do Pana Rektora z odwiecznym problem naszej uczelni czyli układaniem planu zajęć. 1) Jak to jest możliwe, że wykładowca składa informację do odpowiednich osób w lipcu, że na jego przedmiocie będą potrzebni również inni wykładowcy, a po ułożeniu planu okazuje że wszyscy wymagani wykładowcy mają w tym samym czasie inne zajęcia. Studenci na dwa dni wcześniej (05.10) dowiadują się że nagle w danym miesiącu mają dodatkowe 3h zajęć przez cały miesiąc. Co z naszymi grafikami w pracy? Rozumiem że uczelnia jest priorytetowa, ale jesteśmy na II roku studiów magisterskich i większość z nas pracuje, nie możemy sobie nagle w trakcie miesiąca zmieniać grafików na cały miesiąc. Takie informacje powinny być wcześniej zgłaszane szczególnie że semestr zaczęliśmy 23.09. 2) Dlaczego na innych uczelniach da się zrobić tak żeby większość wykładów była w tym samym dniu, a na AWF jest to nie możliwe? Dlaczego cytując słowa Samorządu oznaczałoby to że będziemy musieli mieć zajęcia do 21:00?Dzień dobry, Sprawę tworzenia planu i Pani/Pana pytanie konsultowałem z DOPS. Otóż DOPS postępuje zgodnie z Zarządzeniem Rektora 0z dnia 8 września 2021 oraz załącznikiem nr 1 Procedura zmian w planie zgłaszana do DOPS do w/w Zarządzenia. Zgodnie z zarządzeniem DOPS kończy planowanie zajęć semestru zimowego w terminie do 15 lipca. Do 1 sierpnia dydaktycy mają możliwość edycji na podstawie gotowego planu, mogą podawać/dostosowywać np. terminy specjalizacji, które będą prowadzić zamiennie inni specjaliści, lub w porozumieniu z DOPS dopasowywać te terminy do prowadzących lub studentów. Planowanie specjalizacji na wszystkich kierunkach jest dość specyficzne, ponieważ zajęcia są często łączone między kierunkami, bądź specjalnie rozdzielane. Proces planowania specjalizacji przebiega nie tylko poprzez tabele planowania, ale również w ścisłym porozumieniu z Prodziekanami kierunków oraz prowadzącymi. Dział Planowania jest zobowiązany do optymalizacji planów zarówno dla studentów (aby nie mieli przerw w planach), jak i wykładowców. W związku z powyższym, aby usprawnić proces planowania specjalizacji, DOPS prosi osoby odpowiedzialne za specjalizacje o weryfikację i uzgodnienie terminów z innymi prowadzącymi oraz podanie tych terminów na 2 tygodnie przed rozpoczęciem semestru. W przypadku sprawy opisanej na forum DOPS, otrzymał terminy przeprowadzenia i edycji zajęć 6.10.2021. Tyle z DOPS. Dodam osobiście, że staram się aby DOPS przekazywał cyklicznie plany zajęć z większym wyprzedzeniem. Czasami wydaje się to trudne, gdyż dużo wcześniej ułożone plany są modyfikowane lub gruntownie zmieniane ze względu na wiele innych czynników, np. zapotrzebowanie i zobowiązania i oczekiwania pracowników, kolizja/zapotrzebowanie sal dydaktycznych, zatrudnienie nowych pracowników mających swoje inne zobowiązania (głównie osoby na umowie zleceniu), realizację dodatkowych projektów, obostrzenia epidemiczne itp. Dodam, że wydawało mi się rok temu, że optymalne ułożenie planu jest prostsze. Myliłem się. Uważam, tak jak Pan/Pani, że plany powinny być znane na kilka miesięcy przed rozpoczęciem zajęć i niezmieniane. Teraz widzę, że jest to dość trudne. Mimo to z zespołem DOPS będziemy się starać poprawić plan w kolejnych latach. Porównanie AWF z innymi uczelniami nie jest łatwe, głownie ze względu na różnorodność kierunków oraz łączenie zajęć klinicznych, seminariów, ćwiczeń z obowiązkowymi wykładami. Liczba zajęć przy infrastrukturze Uczelni jest bardzo duża. PODSUMOWUJĄC: będziemy starali poprawiać i przekazywać wcześniej plany zajęć. Pozdrawiam Bartosz Molik
-
2021-10-09Gość pisze: Szanowny Panie Rektorze, zwracam się z uprzejmym zapytaniem jak wrzucanie wniosków o stypendia do przeźroczystej urny stojącej na ogólnodostępny korytarzu ma się do RODO? Wrzucają wniosek do urny nie mam wpływu na to jak on wpadnie. Co jak wpadnie w taki sposób, że wszyscy będą mogli przeczytać moje dane? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. StudentSzanowny Panie Studencie, Konsultowałem sprawę z Pionem ds. Kształcenia i Dydaktyki oraz z inspektorem RODO. Rozumiem Pana obawy, jednakże proszeni byli Państwo o wrzucanie do urny wyłącznie dokumentację w zamkniętych kopertach. Mimo to, postanowiliśmy, że od poniedziałku zmienimy urnę na nieprzezroczystą. Co więcej, urna będzie dostępna dla studentów w godzinach 8-15. Mam nadzieję, że to rozwiązanie będzie Pana satysfakcjonować, aczkolwiek liczę że nie przeszkodzi w składaniu wniosków do 14.10.21. Pozdrawiam Bartosz Molik
-
2021-09-29Gość pisze: Szanowny Panie Rektorze, gratuluję inauguracji nowego roku akademickiego, a przy okazji mam pytanie. Jakie były kryteria wyboru osób, pracowników uczelni, do pełnienia roli wykładowców w programie WF z AWF, który realizowany jest razem z Ministerstwem Edukacji i Nauki? Pytam, ponieważ widzę, że część zakładów nie ma w programie swoich przedstawicieli jako wykładowców, mimo, że zakłady i pracownicy dysponują odpowiednimi kompetencjami, często też doświadczeniem. Czy liczba osób które mogły być wykładowcami był ograniczona, bo wiadomo, że są uczelnie na których oferta został przedstawiona wszystkim chętnym pracownikom. Jeśli były jakieś ograniczenia, o których nam nie wiadomo, tak to przez jakie warunku i przez kogo określone? Kto podejmował decyzję o doborze tych, a nie innych osób, bo nie pamiętam, żeby w uczelni była jakaś dyskusja czy propozycja otwarta dla całego środowiska - a to niestety nie buduje pozytywnej atmosfery. Z góry dziękuję za odpowiedź.Dzień dobry, Dziękuję. Gratulacje należą się głównie zespołom Prorektor Żyśko oraz Wiszomirskiej, zespołowi Kanclerza , jak również pracownikom Biura Rektora. Przekażę gratulacje. Spróbuję wyjaśnić dokładnie, gdyż mam wrażenie, że pisze do mnie osoba niebędąca pracownikiem Uczelni. Otóż, w programie "WF z AWF" chcieliśmy włączyć do szkoleń jak największą grupę specjalistów - głównie pracowników Uczelni, nauczycieli wf, fizjoterapeutów, psychologów, trenerów, praktyków. Na początku podzieliłem szkolenie na trzy obszary: zdrowie, psychologia i metodyka. Każdy z Uczelnianych koordynatorów (rektor Uczelni) otrzymał prośbę włączenia specjalistów z trzech obszarów do tzw. zespołów eksperckich. W tych zespołach znalazło się 33 specjalistów z całej Polski. Poza tym, każdy z AWF-ów zbudował podobne zespoły eksperckie na poziomie swojej Uczelni (uczelnie miały zespoły wewnątrzuczelniane złożone z 20-40 specjalistów). Wymienione zespoły przygotowywały wkład merytoryczny do szkoleń i poszukiwały tzw. praktycznych przykładów dobrego działania. W dalszej kolejności, stworzono grupę wykładowców do każdego z obszaru (zdrowie, psychologia, metodyka). Dobór wykładowców na poziomie Uczelni należał do koordynatorów. W AWF Warszawa zależało mi aby włączyć już od poziomu zespołów wewnątrzuczelnianych po grupę wykładowców jak największą grupę osób. Zależało mi na wypracowaniu przez zespół jak najciekawszych rozwiązań i treści. Osobiście przekazywałem te informacje podczas posiedzeń Senatu, ale również w tzw. cotygodniowym mailingu Rektora (mailing z 19 lutego 2021) - prosiłem o zgłaszanie się wszystkich chętnych osób do programu. Co więcej, ze względu na różne zainteresowanie specjalistów z różnych dziedzin, dopraszaliśmy też kolejnych pracowników, - tych, którzy wcześniej się nie zgłosili. Co więcej, grupa wykładowców zmieniała się w trakcie szkoleń poprzez dołączanie (szczególnie w grupie metodyków) kolejnych ekspertów. I tak w Warszawie liczba wykładowców liczyła na początku aż 37 osób, i mimo to była zwiększana w kolejnych tygodniach o kolejnych specjalistów. Treści szkoleń zostały wypracowane przez grupę. Tematy zajęć praktycznych zostały przygotowane przez poszczególne grupy specjalistów. Dobór tematów do kolejnych poziomów szkoleń był proponowany przez szefów zespołów. Terminy szkoleń wykładowców były ustalane bezpośrednio z wykładowcami. PODSUMOWUJĄC: (1) w AWF Warszawa w projekcie mógł wziąć udział każdy chętny nauczyciel akademicki, (2) informacja z zaproszeniem do udziału w projekcie dotarła do każdego z pracowników, (3) nie było limitu liczby wykładowców ani jakichkolwiek ograniczeń - osobiście liczyłem na jak największy udział pracowników, (4) ostateczny dobór treści należał do zespołu wewnątrzuczelnianego, wykładowców do szefów zespołów. Bardzo chętnie poproszę o podpowiedź jaka jeszcze inna forma komunikacji odpowiadałaby Pani/Panu i co jeszcze mógłbym zrobić, aby według Pani/Pana zbudowana została pozytywna atmosfera wokół Programu. Dodam na koniec, że rozpoczynając projekt mieliśmy wręcz nieco problemów ze znalezieniem odpowiednio licznej i szerokiej grupy ekspertów. Zatem nieco zaskakuje mnie pytanie o informacje i dobór wykładowców, komunikację oraz wątpliwości związane z pozytywną atmosferą wokół projektu. Dlatego też zakładam, że nie jest Pan/Pani naszym pracownikiem, albo nie zapoznaje się Pan/Pani z komunikatami Rektora. Pozdrawiam Bartosz Molik