Szanowna Pani / Szanowny Panie, Tak, też dostaną 15% lub więcej. Lista płac nie może być udostępniona związkom zawodowym tak samo jak opublikowana. Dostali ją bezpośredni przełożeni (Dziekani, Prorektorzy, Kanclerz i Kwestor). Mam pozytywny feedback. Uważam, że podwyżki dały spore podwyżki w grupie najniżej zarabiających, wyrównały pensje na stanowiskach, ale również umożliwiły docenienie pracowników wskazanych przez przełożonych. Jak przy każdej klasyfikacji, zawsze znajdzie się ktoś nie do końca usatysfakcjonowany. Myślę, że gdybym "dał każdemu po równo" grupa sceptyków byłaby znacznie większa, gdyż zwiększylibyśmy podziały i nie mielibyśmy narzędzi, które doceniłyby wyróżniających się w opinii przełożonych pracowników. Interesujące, że jeszcze nie podpisała Pani/Pan aneksu, a już krytykuje Pani/Pan sposób podziału subwencji. Pozdrawiam. Bartosz Molik

Szanowny Panie / Szanowna Panie, Realizowane podwyżki realizowane są zgodnie z prawem i staram się je realizować jak najbardziej transparentnie. Co więcej, omawialiśmy je również z innymi rektorami, między innymi KRAWF. Może zacytuję treść rozporządzenia: "Przyznane środki finansowe przeznaczone są na podwyższenie wynagrodzeń brutto pracowników uczelni średnio o: 30% w grupie nauczycieli akademickich 20% w grupie pracowników niebędących nauczycielami akademickimi". Mam nadzieję, że rozumie Pani/Pan, że mówimy o średniej. Nie oznacza to, że mamy dać wszystkim po równo. Tak jak przez wiele poprzednich lat, kiedy podwyżki przekraczały poziom inflacji, próbujemy różnicować wynagrodzenia, aby doceniać pracowników. Jak już wcześniej podkreśliłem pulę 5% ukierunkowuję na najniżej zarabiających, wyrównanie różnic na stanowiskach, a także docenienie pracowników wskazanych m.in. przez przełożonych. Pozdrawiam. Bartosz Molik

Dzień dobry, Jestem wielce zdziwiony skąd ma Pan/Pani taką wiedzę. Czyżby był Pan/Pani obecny na spotkaniu ze związkami? Jeszcze raz podkreślę, że podczas spotkania ze związkami ustalono, że pracownicy administracji otrzymają minimum 15% podwyżki, z uwzględnieniem regulacji do pensji minimalnej. Jeżeli jest Pan/Pani zainteresowany, proszę się zgłosić do Związków Zawodowych, które mają pełną treść pisma. Dysponenci środków finansowych w części warszawskiej i bialskiej mają do wykorzystania 5%. Faktycznie w części bialskiej pracownicy otrzymali po 20%. W części warszawskiej w poniedziałek spotkałem się z pracownikami, słuchałem opinii, później spotkałem się znów ze związkami zawodowymi, a następnie z dziekanami, prorektorami, kwestor i kanclerzem. Po to aby poznać ich opinie i propozycje odnośnie podwyżek. Zdecydowanie ukierunkowuje 5% na najniżej zarabiających, na wyrównanie różnic na stanowiskach, jak również docenienie pracowników wskazanych przez przełożonych. Z puli 5% zostali wyłączeni kierownicy. Utrzymuję, że właśnie docenienie pracowników a nie "danie wszystkim po równo" jest najlepszym rozwiązaniem. Zdaję sobie również sprawę z tego, że zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony. Ostatnie stwierdzenie, że "nie doceniam pracowników pracujących na Uczelni kilkanaście lat" jest mocno krzywdzące. Gdybym nie doceniał takich pracowników, to właśnie realizowałbym pomysł równego podziału wynagrodzeń, a tego nie robię. Dodam, że na wielu spotkaniach podkreśla się aby docenić pracowników - właśnie próbuję to zrobić. Pozdrawiam Bartosz Molik

Szanowna Pani Emilio, Rozumiem sytuację. Wysyłam wiadomość do URSS (samorząd studentów) oraz naszego Biura, z prośbą o rozpowszechnienie informacji. Pozdrawiam Bartosz Molik

Dzień dobry, Nie wiem czy była Pani/Pan na poniedziałkowych "cyklówkach", w których dokładnie omawiałem sposób regulacji finansowych. Dodatkowo omawiałem go na wielu wcześniejszych spotkaniach. Od zawsze jestem przeciwnikiem "dawania wszystkim po równo". Ostatnie podwyżki (albo bardziej regulacje finansowe) przekazywały równe kwoty wynagrodzeń (m.in. 6% i 7,8%), gdyż nie przekraczały poziomu inflacji. Jeśli sobie Pan/Pani przypomni, podwyżki przed laty były regularnie różnicowane, a decyzje o podwyżkach podejmował rektor, dziekan lub kierownik katedry. Tym razem w porozumieniu ze związkami przyjęliśmy, że pracownicy niebędący nauczycielami akademickimi dostaną minimum 15% podwyżki, a pozostała pula 5% będzie rozdysponowana między pracownikami. Z puli 5% wyłączyłem kierowników, którzy otrzymują dodatki funkcyjne. Dzięki tej puli udaj mi się wyrównać zróżnicowanie na stanowiskach, zadbać o najniżej zarabiających pracowników oraz docenić najlepszych pracowników. Dzieląc pulę 5% korzystam z propozycji przedstawionych przez pracowników. Uważam, że ten sposób jest znacznie lepszy niż przydzielenie równej podwyżki 20% dla wszystkich, która pogłębiłaby podziały, niedoceniałaby najwartościowszych pracowników. ZATEM NIE DZIELĘ, A WRĘCZ ODWROTNIE STARAM SIĘ DOCENIĆ NAJWARTOŚCIOWSZYCH, JAK RÓWNIEŻ NAJNIŻEJ ZARABIAJĄCYCH. Przechodząc do nauczycieli akademickich, każda osoba otrzyma minimum 25% podwyżki. Pula 5% będzie przeznaczona na okresowy wzrost wynagrodzeń dla najlepszych dydaktyków oraz naukowców. I RAZ JESZCZE CIESZĘ SIĘ, ŻE PULA 5% POZWALA NA DOWARTOŚCIOWANIE NAJLEPSZYCH PRACOWNIKÓW A NIE DAWANIE WSZYSTKIM PO RÓWNO. Jestem przekonany, że ten podział podwyżki jest o wiele bardziej akceptowalny niż "dawanie wszystkim po równo, bez docenienia najwartościowszych pracowników". Pozdrawiam Bartosz Molik