45 46 47
  • 2021-12-07
    Gość pisze: Szanowny Panie Rektorze Ponad miesiąc temu wysłałam wiadomość, w której poruszyłam temat kradzieży butów. Do tej pory nie dostałam żadnej informacji zwrotnej. Mam rozumieć, że kradzież na terenie uczelni, podczas zajęć jest na porządku dziennym i nie warto zaprzątać sobie głowę takimi sprawami?
    Dzień dobry, Przykro mi, że Pani/Pan odnosi wrażenie, że sprawa kradzieży "jest na porządku dziennym" i że rektor "nie zawraca sobie głowy takimi sprawami". Otóż każda ze spraw, szczególnie dotycząca łamania prawa, jest dla bardzo mnie ważna. Chciałbym jednakże podkreślić, że jedyna wiadomość, która dotyczyła kradzieży pojawiła się na Forum w październiku. Podjęto w niej dwa wątki. Raz jeszcze odnoszę się do wątku dotyczącego kradzieży. "Sprawa kradzieży jest aktualnie wyjaśniana. Kradzież stwierdzono dwukrotnie na terenie AWF. Rolą firmy ochraniającej AWF nie jest prowadzenie postępowania w sprawie kradzieży. Dlatego też sprawą zajmuje się policja. Akademia Wychowania Fizycznego to obszar ponad 60 hektarów i nie wszystkie budynki i obiekty objęte są monitoringiem. W ciągu ostatnich 2 lat poczyniono w tym zakresie znaczący postęp, rozbudowując system monitoringu o kilkanaście nowych kamer, wymieniając blisko 40 przestarzałych kamer i rejestratorów. Jednocześnie w tym roku wprowadzono system kontroli dostępu do najważniejszych i najczęściej użytkowanych pomieszczeń na AWF. System kontroli dostępu zostanie w ciągu najbliższych 6 miesięcy rozbudowany o kolejne 40 punktów dostępu. Teren AWF jest objęty ochroną firmy zewnętrznej. Na ten cel Uczelnia od kilku lat przeznacza bardzo duże kwoty. Wszystkie te działania sprawiają, że w ciągu ostatnich kilku lat sytuacje kradzieży na tak rozległym i rozbudowanym terenie zdarzają się sporadycznie. Niektóre budynki uczelni są użytkowane przez podmioty zewnętrzne i AWF nie odpowiada za stan zabezpieczeń w tych budynkach. Każdorazowo zalecamy pobieranie kluczy do szatni, ich zamykanie i nie pozostawianie wartościowych rzeczy w otwartych przestrzeniach. Dodam również, że do kradzieży dochodzi w tzw. szatniach otwartych. Przypominam też, iż prowadzący zajęcia bardzo często przypominają o przynoszeniu ze sobą na salę przedmiotów wartościowych. Podsumowując: Kradzieże na AWF, podobnie jak w wielu miejscach publicznych, zdarzały się, ale robimy wszystko, by im coraz skuteczniej przeciwdziałać. Liczę, że pomocna okaże się wprowadzana aktualnie kontrola dostępu do budynków i sal dydaktycznych." Dodam, że w jednym z wątków mailowych pojawił się zarzut, że rektor nie wyraził zgody na wpuszczenie policji na teren Uczelni. Wyraźnie podkreślę, że nigdy do takiej sytuacji nie doszło. Za każdym razem policja prosząc o wjazd na teren Uczelni otrzymuje zgodę rektora lub kanclerza (w momencie, gdy rektor nie odbierze telefonu). Tę sprawę też wyjaśnialiśmy z policją. Jeżeli mógłbym pomóc Panu/Pani we wspomnianej sprawie kradzieży butów, jestem do dyspozycji. Proszę jednak nie liczyć na to, że rektor zastąpi policję w poszukiwaniu sprawcy kradzieży i prowadzeniu dochodzenia. Pozdrawiam Bartosz Molik
  • 2021-12-04
    Gość pisze: Szanowny Panie Rektorze, czy wiadomo kiedy można się spodziewać harmonogramu sesji (Wydział Rehabilitacji)? Z wyrazami szacunku
    Szanowny Panie/Pani, Konsultowałem się z przedstawicielami Wydziału Rehabilitacji. Termin sesji egzaminacyjnej jest znany od początku roku akademickiego. Sesja zasadnicza - 24.01.2022-04.02.2022. Sesja poprawkowa - 07.02.2022-16.02.2022. Natomiast zgodnie z Zarządzeniem Rektora (14/2021/2022 z 19 listopada 2021 roku), egzaminy co do zasady odbędą się w formie kontaktowej. Co najmniej na tydzień przed rozpoczęciem sesji egzaminacyjnej dziekan sporządza listę przedmiotów, z których przeprowadza się egzaminy w trybie zdalnym oraz ogłasza lub poleca upoważnionym przez siebie osobom ogłoszenie informacji o formie ich przeprowadzenia oraz narzędziach informatycznych wykorzystywanych do ich przeprowadzenia. Harmonogram egzaminów w sesji dla poszczególnych roczników zostanie przedstawiony na początku stycznia, z uwagi na to, jak będzie przedstawiała się sytuacja pandemiczna. Pozdrawiam Bartosz Molik
  • 2021-11-26
    Jagoda Teresiak pisze: Szanowny Panie Rektorze, W Domu Studenckim Męskim znajdują się 3 sale wykładowe. Studenci przychodzący na zajęcia, notorycznie nie stosują się do zasad panujących w naszym obiekcie od początku pandemii (zasłanianie ust i nosa). Wykładowców kilkukrotnie prosiłam, aby tego wymagali od swoich studentów, ponieważ narażają mieszkańców Akademika, którzy respektują obowiązujące zasady. Moje pytanie brzmi: czy w związku z Pana Zarządzeniem nr 3/2021/2022 par. 1 ust. 4 mogę jako "kierownik" obiektu nie dopuszczać do zajęć osób uchylających się od obowiązku zasłaniania ust i nosa (o dezynfekcji rąk już nawet nie wspominam). Chodzi mi oczywiście o możliwość niewpuszczenia na teren Akademika oraz do sali wykładowej takiej osoby. Czy jednak to prawo mają jedynie wykładowcy? Nie możemy już dalej pobłażać ludziom, którzy nie szanują innych, zachowując się równocześnie w sposób arogancki i niekulturalny w stosunku do pracowników ochrony DSM, którzy wykonują swoje obowiązki wzorowo. Dziękuję za pomoc! Jagoda Teresiak
    Dzień dobry, Sprawa wydaje się oczywista. Odpowiada Pani za sytuację w Domu Studenckim Męskim i stosuje się do wytycznych z zarządzenia. Ma Pani prawo do niewpuszczania studentów bez maseczki na teren DS. Pozdrawiam serdecznie Bartosz Molik
  • 2021-11-23
    Gość pisze: Szanowny Panie Rektorze, zwracam się do Pana z pytaniem: Dlaczego AWF Warszawa nie obejmuje swoich studentów ubezpieczeniem zdrowotnym? Jako nowy student musiałem zdać test BHP, do którego miałem się przygotować na podstawie materiałów udostępnionych i sygnowanych przez samą AWF Warszawa. W tych materiałach jest jasny zapis: "Student ma prawo do ubezpieczenia zdrowotnego" (slajd 19 w udostępnionej prezentacji). Jest to sprzeczność z informacją jaką uzyskałem w Dziekanacie, gdzie wyraźnie i dobitnie mi powiedziano "Uczelnia nie ubezpiecza!". Jest to również sprzeczne z Dziennikiem Ustaw 2021 poz. 1285, art. 66, ust. 1, pkt. 20 oraz Dziennikiem Ustaw 2021 poz.1285, art. 75, ust.4. Moje pytanie wynika z braku jakiejkolwiek innej możliwości ubezpieczenia zdrowotnego. Mam powyżej 26 lat, także nie mogę być dopisany do ubezpieczenia rodziców. Jako student studiów stacjonarnych nie mogę się ubiegać o ubezpieczenie z tytułu osoby bezrobotnej w Urzędzie Pracy. Natomiast bezpośrednie wykupienie ubezpieczenia zdrowotnego w NFZ to koszt ponad 500 złotych na miesiąc, co stanowczo przekracza moje możliwości finansowe.
    Szanowny Panie, Na wstępie chciałbym podziękować za przesłane pytanie i poinformować, że Pana sytuacja została dogłębnie i pro-studencko przeanalizowana w aspekcie prawnym. Myślę, że nastąpiło pewne nieporozumienie. Niewątpliwie prawdą jest, że "Student ma prawo do ubezpieczenia zdrowotnego", która to informacja została zawarta w prezentacji będącej elementem szkolenia BHP, jednak odrębną kwestią jest to, kto zobowiązany jest do pokrycia kosztów takiego ubezpieczenia. Z zawartych w Pana mailu informacji wynika, że problematyka ubezpieczeń studentów/doktorantów uczelni nie jest Panu obca, zatem skupię się wyłącznie na najważniejszych elementach prawnych opisanej sytuacji, by odpowiedź na Pana mail nie była zbyt długa. Zgodnie z zasygnalizowanym w mailu zapisem (art. 66. ust. 1 pkt 20) ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2004 Nr 210 poz. 2135 z późn. zm.): „Obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają: (...) studenci i doktoranci niepodlegający obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego z innego tytułu, z wyłączeniem osób, o których mowa w art. 3 ust. 2 pkt 1 (przyp. studenci zagraniczni)”. Na początku wyjaśnić należy, że najczęstszą, ze względu na wiek studentów, sytuacją jest zgłoszenie studenta do ubezpieczenia jako członka rodziny, co jest możliwe do ukończenia przez studenta 26. roku życia i jest dla zgaszającego do ubezpieczenia praktycznie bezkosztowe. Studenci mogą zostać też zgłoszeni do ubezpieczenia przez pracodawcę, zleceniodawcę, ale również mogą dokonać tego sami, jeżeli prowadzą przykładowo działalność gospodarczą, a także z innych tytułów, jak np. pobierania stypendium sportowego czy posiadania orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności. Powyższe możliwości dotyczą zarówno studentów przed ukończeniem 26. roku życia, jak i po jego ukończeniu. Jeśli student nie posiada ubezpieczenia (z żadnego możliwego tytułu) oraz nie może być zgłoszony do ubezpieczenia jako członek rodziny, do ubezpieczenia zdrowotnego może również zgłosić go uczelnia. Student – aby uzyskać ubezpieczenie zdrowotne – sam musi zgłosić się do dziekanatu w tej sprawie, ponieważ jest ubezpieczany na swój wniosek. Uczelnia zgłasza do ubezpieczenia zdrowotnego i opłaca składkę (co wobec wskazanego wyżej szerokiego wachlarza możliwości należy traktować jako sytuację naprawdę wyjątkową) za studentów oraz doktorantów, gdy zainteresowani przedstawią stosowne oświadczenie o niepodleganiu obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego z innego tytułu (w szczególności dotyczy to osób, które ukończyły 26. rok życia - te osoby nie mogą liczyć już na ubezpieczenie od rodziców lub np. z tytułu alimentów albo renty rodzinnej). Wskazać przy tym należy, że studenci po ukończeniu 26. roku życia mogą korzystać również z darmowej opieki medycznej w sytuacji gdy: są zatrudnieni w oparciu o umowę o pracę (lub umowę zlecenia); prowadzą własną działalność gospodarczą; posiadają prawo do renty lub emerytury; są bezrobotni i zarejestrowani w Powiatowym Urzędzie Pracy. Jeżeli studenta ma do ubezpieczenia zgłosić uczelnia (i opłacać mu składki) student, poza złożeniem stosownego wniosku o ubezpieczenia, musi w składanym przez niego oświadczeniu spełnić kilka warunków, m.in.: nie podlegać ubezpieczeniu jako członek rodziny, np. rodzica lub współmałżonka, nie prowadzić działalności gospodarczej, nie pracować na umowę – w tym zlecenie, nie pobierać świadczeń emerytalno-rentowych z ubezpieczenia społecznego, nie pobierać stypendium sportowego, nie pobierać renty socjalnej, zasiłku stałego, zasiłku stałego wyrównawczego lub gwarantowanego zasiłku okresowego z pomocy społecznej, nie mieć uprawnień do pobierania świadczeń alimentacyjnych, nie posiadać statusu rolnika, nie mieć możliwości ubezpieczenia z innego tytułu oraz udokumentować swoją trudną sytuację finansową uniemożliwiającą wykup ubezpieczenia we własnym zakresie. Jeżeli Pan spełnia powyższe warunki, to Pana/Pani potencjalny wniosek o sfinansowanie ubezpieczenia zdrowotnego przez AWF Warszawa zostanie przeanalizowany. Należy wspomnieć przy tym o zapisie obowiązującego regulaminu studiów - wiążącego wszystkich studentów AWF Warszawa ( § 11 ust. 1 pkt 12) i mówiącego, że z zasady obowiązek pokrycie kosztów ubezpieczenia ciąży na studencie (stąd też otrzymał Pan/Pani informację z dziekanatu, o której mowa w mailu). W Pana/Pani sytuacji, o ile potwierdzony zostanie fakt niemożności ubezpieczeniem z innego tytułu, AWF Warszawa rozważy możliwość wykupienia Panu/Pani podstawowego ubezpieczenia zdrowotnego. W celu uzyskania pomocy w poruszonej przez Pana/Panią sprawie i złażenia stosownego wniosku o objęcie ubezpieczeniem proszę się zgłosić do Pani Małgorzaty Wichrowskiej (e-mail: malgorzata.wichrowska@awf.edu.p; budynek kwestury pokój nr 18). Pozdrawiam, Bartosz Molik.
  • 2021-11-16
    Gość pisze: Szanowny Panie Rektorze, zwracam się z uprzejmym zapytaniem, co na celu ma wyłączenie z zajęć w przypadku potwierdzonego przypadku zakażenia COVID-19 w danej grupie tylko osób niezaszczepionych? Jak wszyscy wiemy osoby zaszczepione w taki sam sposób jak osoby niezaszczepione mogą się zarazić i rozprzestrzeniać wirusa. Wytłumaczenie, że takie zasady ma sanepid nie bardzo do mnie przemawia. Mówi Pan Rektor, że stara się jak najbardziej dbać o nasze bezpieczeństwo, a takie działanie na to nie wskazuje. Jako Rektor uczelni ma Pan możliwość sam zadecydować, że w takim przypadku cała grupa przez określony czas ma zajęcia zdalne. Aktualny sposób nie przynosi żadnych korzyści, same minusy. Sam wymóg noszenia maseczek na terenie uczelni nic nie przyniesie, ponieważ na zajęciach sportowych i tak mamy kontakt bez maseczek, także jest to tylko dla samej formalności. Z wyrazami szacunku,
    Szanowna Pani/Szanowny Panie, Na wstępie chciałbym podziękować za przesłane pytanie i poinformować przede wszystkim, że AWF Warszawa jest akademicką uczelnią publiczną zobowiązaną do działania na podstawie i w granicach prawa, w szczególności ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce i jej rozporządzeń wykonawczych, ale również innych aktów prawnych, w tym regulujących działalność różnych instytucji w okresie epidemii wirusa SARS-CoV-2. Podstawowym, aktualnie obowiązującym aktem prawnym, w tym zakresie (obok tzw. ustaw covidowych) jest Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 6 maja 2021 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii (Dz.U. z 2021 r., poz. 861). Rozporządzenie to, podobnie jak w przypadku osób prowadzących wspólne gospodarstwo domowe (§ 4 ust. 7 rozporządzenia) zwalnia osoby zaszczepione przeciwko COVID-19 (oraz osoby, które były poddane izolacji w warunkach domowych, izolacji albo hospitalizacji z powodu zakażenia wirusem SARS-CoV-2, nie później niż 6 miesięcy od dnia uzyskania przez osobę, u której stwierdzono zakażenie wirusem SARS-CoV-2) z obowiązku poddania się kwarantannie po kontakcie z osobą zakażona. AWF Warszawa nie ma zatem podstaw prawnych do wysyłania takich studentów na kwarantannę i tym samym ograniczania dalszej możliwości udziału w zajęciach w trybie bezpośredniego kontaktu. Ponieważ wg posiadanych przez władze AWF Warszawa informacji zdecydowana większości studentów Naszej Uczelni jest zaszczepiona, podjęta została zatem decyzja, że w przypadku obecności osoby zakażonej na zajęciach wyłącznie osoby niezaszczepione (oraz te, które w ciągu ostatniego półrocza nie przechorowały COVID-19) kierowane będą na kwarantannę, a zajęcia, w których z powodu kwarantanny nie uczestniczyły, będą mogły zrealizować w ramach późniejszych konsultacji z wykładowcą lub też w trybie zdalnym, o ile jest to uzasadnione. Analogicznie, jeżeli zaszczepiony nauczyciel ma kontakt z zarażonym studentem - nauczyciel taki może dalej prowadzić zajęcia. Wskazane wyżej postępowanie ma pełne oparcie w przepisach prawa oraz wydaje się najbardziej korzystne w świetle utrzymania płynności procesu dydaktycznego. Do tej formy postępowania skłoniły nas również prośby studentów, by możliwie jak najdłużej i w jak najszerszym zakresie utrzymane były zajęcia w formie bezpośredniego kontaktu student-wykładowca. Skierowanie w przypadku kontaktu z osobą zarażoną całej grupy, w tym osób zaszczepionych, do trybu zdalnego, mogłoby być kwestionowane jako postępowanie prowadzące do obejścia przepisów prawa oraz byłoby niezgodne ze wskazanymi wyżej postulatami wyrażanymi przez samych studentów. Noszenie maseczek na pewno ogranicza rozprzestrzenianie się wirusa. Przypomnę, że na Uczelni mamy studentów, którzy nie uczestniczą w zajęciach praktycznych (np. niektóre roczniki pielęgniarstwa czy terapii zajęciowej). Dodam, że bardzo dużą grupą społeczności akademickiej są pracownicy administracji oraz nauczyciele, którzy nie realizują zajęć praktycznych. Właśnie nawet ze względu na Nich podtrzymujemy obowiązek noszenia maseczek, co w praktyce przestrzegane jest w różny sposób. Pozdrawiam Bartosz Molik
45 46 47