Podsumowanie warsztatów metodycznych dla nauczycieli

 

Pod życzliwym Patronatem Ministerstwa Sportu i Turystyki, w obecności posłów i senatorów Polskiego Parlamentu, przedstawicieli Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej, Ministerstwa Edukacji Narodowej, wyższych uczelni kształcących na kierunku wychowania fizycznego i co chyba najważniejsze dyrektorów szkół i nauczycieli, obradowano m. in. o zagrożeniach zdrowotnych, stanie szkolnego wychowania fizycznego, sporcie dzieci i młodzieży, nadzorze pedagogicznym.

W środę, 26 listopada 2014 roku, już przed godziną 8 rano zarejestrowali się pierwsi uczestnicy Warsztatów kolejnej, trzeciej już Ogólnopolskiej Debaty o Edukacji Fizycznej w Polsce. Witały ich Panie dr Anna Leś i dr Maria Lipko z licznym gronem wolontariuszy z Wydziału Turystyki i Rekreacji. Dzień ten był pozbawiony oficjalnych uroczystości i przemówień, a poświęcony intensywnej pracy i nauce. Godzinę później trwały już pierwsze zajęcia prowadzone przez dr Ewę Niedzielską, podejmujące zagadnienie treningu funkcjonalnego. Temat był kontynuowany przez kolejnego wykładowcę, dr Bartosza Krynickiego, który zaprezentował wykorzystanie ekspanderów i gum w lekcji wychowania fizycznego.Trzeci blok praktyczny, poprowadziła dr Joanna Piotrowska demonstrując możliwości wykorzystania nordic walking na szkolnych lekcjach.

W międzyczasie zainteresowane osoby mogły wspólnie z Panem dr Mirosławem Mikicinem stanąć „twarzą w twarz" z neurofeedbackiem. Po pierwszych problemach logistycznych, druga i każda kolejna grupa uczestników odwiedzała Międzywydziałowe Laboratorium Neuropsychofizjologii i sprawdzała „co w głowie szumi".

Dzień zakończył się prezentacją dr Janusza Dobosza. Autor próbował przedstawić swoje spojrzenie na zagadnienia oceny sprawności fizycznej w szkolnym wychowaniu fizycznym. Oparł się przy tym na wieloletnich, unikalnych w skali światowej badaniach kondycji fizycznej dzieci i młodzieży prowadzonych przez warszawską AWF oraz możliwościach jakie oferują współczesne systemy informatyczne. Zaprezentowana idea oceniania sprawności fizycznej (jako jednego z głównych - obok postaw, umiejętności ruchowych i wiedzy - obszarów realizacji celów wychowania fizycznego) pozwala na stawianie uczniowi wymagań skrojonych na miarę jego możliwości. To nie jest już odnoszenie wyniku uzyskanego w próbie sprawnościowej (teście) do zewnętrznych, autorytarnych bądź populacyjnych kryteriów, ale wskazywanie przed dzieckiem uczestniczącym w szkolnym wychowaniu fizycznym skwantyfikowanych (wymiernych) celów wynikających z jego dotychczasowych osiągnięć i zmian jakie dana właściwość motoryczna przejawia w polskiej młodej populacji. Uwzględniane są oczywiście płeć i wiek dziecka. Wkonsekwencji, oczekuje się od dziecka nie tyle poprawiania sprawności fizycznej(to jest domena sportu a nie wychowania fizycznego) ale podjęcia starań o to, by było takim jakim jest. Kto potrafi utrzymać stan swojej sprawności fizycznej (mierzony wynikami standardowymi dla populacji, w której żyje) na poziomie jaki osiągnął w poprzednim badaniu jest„bardzo dobry". Uzyskanie w teście wyniku na poziomie 37 punktów w skali od 1do 100 (to słaby wynik, przeciętnie mniej niż co 10. uczeń w Polsce uzyskujerezultat słabszy), wskazuje w kolejnym badaniu cel jaki należy uzyskać. Ten celto 37 punktów. Jeśli uda się go osiągnąć, to autorowi tego sukcesu należy sięnajwyższe uznanie i bardzo dobra ocena za sprawność fizyczną.

Wydaje się, że jest to wielka szansa dla szkolnego wychowania fizycznego, by jako pierwsze spośród przedmiotów szkolnych, oceniało każde z dzieci przez pryzmat jego możliwości a nie zewnętrznie ustalonych kryteriów. Norm, które z naturyrzeczy skazują część uczniów na porażkę edukacyjną i bycie gorszym niż inni.

Prelekcja zakończyła się krótką dyskusją i zapowiedzią spotkania na Debacie.

Fotorelacja z wydarzenia

data publikacji: 2014.12.09